Bo na Nim filary świata stoją

Utwór pochodzi z cyklu ARCHITEKT ŚWIATŁOCIENI I CHMUR

Bo na Nim filary świata stoją (22 listopada 2024)

Niebo swoimi dłońmi łaskawie dotyka dziś szczytów górskich wzniesień. Śniegiem muska ich koniuszki, delikatnie prześlizguje się chmurami po ich nierównej strukturze. Wtapia się obłoczkami w ich kształty, wgłębienia i rowki. Łaskawie głaska kropelkami pary, z której spadają za ziemię drobinki krystaliczne. Hojna myśl boska wciąż dotyka tego co ziemskie, w swojej stałości wpełza tam, gdzie największy mrok się zaczaił. Pomiędzy górami, potem w dół, ku dolinom i rzekom. Tak jak w ludzkich myślach, duszy, sercu i ciele. Wszędzie boski obłok może wejść, jeśli tylko zechce. Bo chmury są niczym łagodna, boska myśl kojąca. Zwiewna, lekka, powietrza pełna. I choćby gniew w ciemnych chmurach Jego się narodził, to czymże on jest? Czyż nie kolejnym deszczem lub śniegiem, którym On chce ziemię napoić lub okryć?

Wolny w swoich czynach, dobrowolnie i z sercem kładzie swoje obłoki na ziemi pełnej pogardy. I uzdrawia ją. Upodabnia do nieba, oczyszczeniem swoim. Bo czyż niebem nie jest to, czym oddycham? To powietrze dookoła mnie nie oddzielone jest w żadnym stopniu od nieba nad moją głową. Może i ma warstwy jakieś, ale to samo powietrze w nim krąży, takie jak dookoła mnie. I tak jak na górnym, tak i na dolnym niebie jest ze mną Pan Chmur. Władca tlenu, kropelek pary i oddechów równych, które z moich płuc wychodzą. Oddycham Tobą Boże, bo jesteś wszędzie dookoła mnie, w tym powietrzu, w tych niebie na ziemi, w cichych świstach moich wydechów.

filary świata

Teraz pojmij w końcu człowieku, żeś otoczony tym co niebiańskie. Czy zechcesz jednak z własnej woli wpuścić do siebie ten cud? Wystarczy, że weźmiesz oddech jeden Nieba, aż po same koniuszki neuronów twoich, a staniesz się Jego częścią. I razem zaczniecie tworzyć obłoków marzenia, a ty będziesz widział te wszystkie dary nieba, które On ci kreuje na swojej dłoni. Bo na Nim filary świata stoją od wieków, i to On zdecyduje, czy je nadal umacniać. Pozwoli istnieć światu, jeśli ten go do swojego każdego ludzkiego serca przyjmie. A jeśli nie chcesz, to ja będę tą jedyną duszą, w której On zamieszka, żeby ten świat mógł nadal trwać.